ShopDreamUp AI ArtDreamUp
Deviation Actions
12
(...)
kiedy budzę się, odzyskuję przytomność, sprawia mi ból całe mieszkanie, cały mój pokój, sprawia mi ból widok z okna, dzieci idą do szkoły, ludzie idą po zakupy, każdy wie dokąd ma iść, tylko ja nie wiem, dokąd mógłbym pójść,
(...)
ból sprawia mi już nawet własny wygląd, w oczach dostrzegam wczorajsze pijaństwo, nie jem nawet śniadania, a jeśli już to tylko kawka i papieros, siedzę więc przy stole, czasami nawet załamuję nad sobą ręce (...)
osi&
uniescie rabki sukien, drogie panie
wkraczamy do piekieł.
___________________________________________________
Sny! adoracje! objawienia! religie! łodzie pełne stosów wrażliwego gówna!
Przełomy! przez rzekę! Wzloty i ukrzyżowania! zniesione powodzią! Uniesienia! Epifanie! Rozpacze! Przez dziesięć lat zwierzęce wycia i samobójstwa! Umysły! Nowe miłości! Obłąkane pokolenie! na skałach Czasu w dole!
Prawdziwy święty śmiech w rzece! Oni ujrzeli to wszystko! błędny wzrok! święte krzyki! Pożegnali się! Skoczyli z dachu! w samotnoś
10
our sweet home,
first & last home ever,
yes.
(wszystkie światła, jakie widziałaś zapłonęły nad tobą,
idź i nie przepraszaj)
09
chaotycznie, bo nieproporcjonalnie:
za dużo wydarzeń, myśli, a za malo czasu na zrozumienie ich,
o wypowiedzeniu lub spisaniu nie wspominając.
wszędzie sprzeczności, na każdym kroku.
chęć, by wziąć odpowiedzialność za siebie, by zmądrzeć, by być konsekwantnym i strach przed tym.
(tak, ten lęk)
nihilizm umiera i odradza się,
pojawia sie i znika.
zbyt glęboko we mnie zakorzenione jest zaprzeczanie.
sytuacje ostatnich dni,
gdy uczucia nie są zminimalizowane,
gdy wiele zyskuje i wiele tracę
i choć boję się tego i boj
© 2010 - 2024 bezglowa
Comments0
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In